Michał, dziekuję za ten komentarz. Pewnie w dużej części masz rację - marketing, budowanie historii, etc. Dla mnie osobiście to było mega ciekawe spotkanie z osobą, o której sukcesach słuchałem w dzienniku TVP, kiedy zdobywał bieguny, a ja byłem jeszcze chyba nastolatkiem. Pozdrowienia i wielkie dzięki za uwagę!

Cześć Karolu. Słucham Marka i nie mogę się powstrzymać od wrażenia, że taka wyprawa jest od początku do końca zaprojektowana przez marketing kilku firm i ludzi którzy z tym marketingiem dobrze żyją:)... Plastik fantastik... Każdy aspekt tego o czym Marek mówi jest fajnie zaprojektowany ... Natomiast brakuje mmi w tym wszystkim prawdy i świadomości. Ogólne założenie o nie pozostawianiu śladu... to ściema. Czy samochód był ładowany energią ze źródeł odnawialnych? No właśnie... Prąd potrzebny do załadowania ogniw jest niemal identycznym obciążeniem jeśli chodzi o emisję CO2 co paliwo dla klasycznego silnika. Szkoda że nie powiedział o tym... Tak samo jak fakt, że jechał latem, wygodnym samochodem z klimą... Marek Kamiński! A na Twoje pytanie czemu nie zimą... coś zaczął uciekać w to że nie ma to znaczenia:) Ech... Sam siedzę w marketingu już ponad 20 lat ... I z markiem też coś lata temu mnie wiązało... Ale po prostu nie lubię ściemy...A ta wyprawa to właśnie jedna wielka ściema która się nie klei...