Dzisiaj i w najbliższy weekend będziemy odpoczywać od wysokich temperatur i groźnych zjawisk pochodzenia burzowego. Napływ powietrza polarnomorskiego ze składową północno-zachodnią sprawi, iż temperatury będą przyjemne i w zakresie komfortu termicznego do 24 °C już w niedzielę.
Polska i nasz region przez najbliższe dni pozostaną w polu oddziaływaniu niżu, którego centrum będzie znajdować się blisko granic Polski z krajami nadbałtyckimi, a system frontów z chmurami będzie jeszcze dawał w ciągu kilkudziesięciu najbliższych godzin spokojne niewielkie przelotne opady deszczu. Piątek - zachmurzenie umiarkowane, miejscami słaby deszcz a temperatura w ciągu dnia nie przekroczy 23 °C. Wiatr powieje z północnego zachodu z maksymalną prędkością do 40 km/h. Ciśnienie stabilne, barometry pokażą na swej tarczy 1014 hPa mierzone do poziomu morza. Sobota - po nocnych opadach deszczu również w ciągu dnia pojawią się słabe opady deszczu, ale bez burz. W drugiej części dnia będzie się bardziej rozpogadzać. Temperatura w najcieplejszym momencie dnia wzrośnie do 23 °C, a wiatr nadal będzie "dmuchał" z północnego zachodu z umiarkowaną prędkością do 40 km/h. Ciśnienie bez większych zmian. Niedziela - ze sporą ilością słońca, choć miejscami mogą się również pojawić opady deszczu. Cieplej - do 25°C, a wiatr słaby powieje z północnego wschodu. Ciśnienie zacznie rosnąć i to będzie zwiastować zdecydowaną poprawę pogody i w perspektywie kolejnych dni upały.