Praskie Audiohistorie e44 Chryzantemy i pańska skórka

Oct 26, 2021 · 10m 32s
Praskie Audiohistorie e44 Chryzantemy i pańska skórka
Description

Joanna Liwkowicz, AHM: Jak było święto Wszystkich Świętych, to nasza babcia była pochowana na Bródnie, bo umarła w czasie okupacji. No i wtedy szło się na grób babci przez Pragę,...

show more
Joanna Liwkowicz, AHM: Jak było święto Wszystkich Świętych, to nasza babcia była pochowana na Bródnie, bo umarła w czasie okupacji. No i wtedy szło się na grób babci przez Pragę, to jeździło się... gdzieś tam na Pradze wysiadało się z tramwaju, już nie pamiętam gdzie, a potem szło się do ciotki, do tej, która na Pradze mieszkała i z jej córką szliśmy, szłyśmy, bo to baby same szły, ulicą Świętego Wincentego. A tłok był taki prawie jak w tramwaju. Już się tłok zaczynał tu, gdzie jest teraz rondo Żaba i noga za nogą powolutku szło się na ten cmentarz. Po drodze były takie stragany – można było sobie tam zagrać za parę groszy i się wygrywało, kogutka, takiego do gwizdania, albo taki domek z lustrzanych płytek, albo jakieś koraliki na szyję... myśmy z Hanką koniecznie zawsze chciały zagrać, ale matki nam mówiły: „I po co wam to świństwo, po co wam ta tandeta”, ale czasamiśmy na tym grały. I sprzedawali watę na patyku, pańską skórkę, obwarzanki. O, bez tego to już się nie obyło. Musiały nam to kupić. No i potem się szło i odwiedzało się poszczególne groby. Kupowało się wyłącznie białe chryzantemy, nie tak jak teraz – kolorowe kwiaty. Każdy grób musiała być wiązanka. Szło się z tymi kwiatami, prawda, dużo tego było, no ale trzeba było i zawsze nam parę rodzinnych grobów się obeszło, i zwyczaj był taki, że jak się szło na ten cmentarz, to na parę godzin. Ciotki to brały ze sobą herbatę w termosie, kanapki, siadały na ławeczce przy swoim grobie, jadły, piły tą herbatę, trwało to długo. I potem się wracało i szło się do ciotki na obiad. Zawsze była gęś z kapustą…
Anna Mizikowska: Za kilka dni wielu z nas odwiedzi groby bliskich na warszawskich cmentarzach. I Państwo, tak, jak autorka wspomnienia, Jolanta Liwkowicz, zauważą na straganach – a może kupią? – pańską skórkę… Ale ten rok może być inny. Możecie pomóc w badaniu naukowym!
Niedawno zespół powołany przez Miasto stołeczne Warszawa opublikował raport poświęcony niematerialnemu dziedzictwu stolicy, czyli, mówiąc najprościej, zwyczajom i tradycjom, które budują tożsamość miasta i jego mieszkańców.
W związku z tym działaniem Muzeum Warszawskiej Pragi sprawdza, czy zwyczaj wytwarzania i kupowania pańskiej skórki jest niematerialnym dziedzictwem Warszawy.
Kierowniczka Muzeum Pragi, Katarzyna Kuzko-Zwierz, opowiada o tym projekcie:

Na koniec jeszcze jedno nagranie z naszego Archiwum Historii Mówionej. Mówi Pani Ryszarda Zielińska.
Ryszarda Zielińska, AHM: Przed wojną, to jak się szło na święto Wszystkich Świętych na Bródno, to był przepiękny jarmark, autentyczny, oryginalny folklor, jarmark. To były stragany, tyl... nie budki, stragany, to znaczy daszek i stół. I na tym były różne, no, nie wiem jak to nazwać, gadżety, zabawki, no, takie prymitywne bardzo, ale dla dziecka to to było piękne. […] Było wszystko, i jabłka, „pańska skórka” musiała być. To takie robili, coś takiego, bloki takie troszkę ciągnące się, i się rąbało takimi tasaczkami, jak do mięsa są teraz, i się zawinęło w pergaminek, bo to było tłustawe, to wszystko było wymazane w kieszeni. Ale musiała być „pańska skórka”, niech pani sobie wyobrazi, że my, jako dorośli ludzie, idziemy na cmentarz, a mój mąż kupuje tą „pańską skórkę”, ja mówię: Po co ty to kupujesz? Kto to będzie jadł?, „Nie przejmuj się”. A się umówiliśmy, że rodzina też przychodzi na groby i spotykamy się przy tym i przy tym grobie i tu dopiero dalej będziemy sobie już się, musimy się spotkać, pogadać. Przychodzimy na te groby, a mój mąż – no, ile mieliśmy, już pod sześćdziesiątkę – a jest następne pokolenie, młodsze, i jeszcze młodsze, a mój mąż wyjmuje tą „pańską skórkę”, i wszyscy: „O Jezu, wujek ma !”, a on mówi: „O, widzisz, po co kupiłem?”. Więc ta „pańska skórka” przetrwała do dziś, pani sobie wyobraża? Ludzie to w domu wyrabiają i niosą na ten cmentarz, tam, na. Więc mnóstwo ludzi zarabiało na tym, to było takie utrzymanie ich.
show less
Information
Author Praskie Audiohistorie
Organization Praskie Audiohistorie
Website -
Tags

Looks like you don't have any active episode

Browse Spreaker Catalogue to discover great new content

Current

Podcast Cover

Looks like you don't have any episodes in your queue

Browse Spreaker Catalogue to discover great new content

Next Up

Episode Cover Episode Cover

It's so quiet here...

Time to discover new episodes!

Discover
Your Library
Search