Hej Mateusz! Dzięki za komentarz i ciekawe pytanie. Pozwól, że odpowiem niebezpośrednio…trochę dokoła…wiesz…tak po lidersku…dobra, koniec z żartami. W pierwszej kolejności zastanowiłbym się: jakie to zespół ma ważniejsze tematy do poruszenia na daily, które nie dotyczą celu ich sprintu? Pracując w trybie iteracyjnym (czy w sprintach), gdzie na początku takowego timeboxa spotykamy się z klientem, aby zaplanować co zespół dostarczy w ciągu najbliższych n tygodni. Tym samym na takowe spotkanie klient wchodzi z gotowym celem sprintu, który wyjaśnia zespołowi, a następnie wspólnie z zespołem ustala wycinek backlogu, który pozwoli produktowi osiągnąć cel. Zespół zatem przez kolejne dni powinien być skoncentrowany na dowiezieniu celów PO (jeśli pracujemy w Scrumie) dla produktu. Przy czym pamiętaj proszę: jak praca w sprintach nie oznacza, że release’y występują wyłącznie po dwóch tygodniach, a retro nie oznacza braku ulepszeń w pracy na co dzień, tak daily nie jest jedynym momentem, w którym zespół ze sobą gada 😊 Zarówno retro i daily mają za zadania zbudować dla zespołu chwilę oddechu na kalibrację z kolegami (nie z liderem!) w codzienności rozstrzeliwanych PBI (a rzucę skrótem, bo pro) oraz wytchnienia po zakończeniu iteracji. Mam nadzieję, że ten komentarz nieco rozwiał Twoje wątpliwości i dotyczące omawiania „innych spraw”. Dzięki za słuchanie i do następnych komentarzy po resztą odcinków 😄