Linki, notatki i bonusy:
http://blog.2edu.pl/27
Kiedy po raz kolejny słucham rozmowy z Agnieszką, to myślę sobie, że myślenie wizualne było z nami - ludźmi dużo zanim nauczyliśmy się pisać. Nie mam na to dowodów, ale myślę, że kiedyś nasz wspólny przodek patykiem obrysował swoje palce u stóp i tak powstał jakiś rysunek, a potem kolejne i kolejne.
Istnieje również pewne prawdopodobieństwo, niestety duuuużo mniejsze, że ten człekokształtny jeden z patyków nazwał: outliner, i na piachu rysował dla reszty plemienia to, co akurat mówił wódz. No dobra, tak się nie mogło stać, ale jakoś mnie ten obraz ciągle bawi. Mamy dzisiaj renesans technik rysowania, które swoje korzenie mają w tym, że jeśli jesteś w stanie trzymać narzędzie zostawiające za sobą ślad, np. flamaster, kredę, pisak, ołówek, patyk, to jesteś się w stanie komunikować lepiej, niż korzystając na przykład z prezentacji w PowerPoincie.
Myślenie wizualne to przede wszystkim tworzenie skutecznego przekazu.
