Settings
Light Theme
Dark Theme
Podcast Cover

Eurazja

  • Odcinek 1 i 2: Wstęp / Pan T. Jedzie przed siebie

    31 MAY 2021 · Rano Pan T. nie wiedział gdzie pojedzie. Wstał z myślą, że albo do lasu albo przed siebie. Tylko te dwa kierunki przychodziły mu do głowy. Do samego końca nie wiedział który wybrać. Gdy Pani A. zapytała go gdzie jedzie, powiedział po prostu, że jedzie. Zjadł śniadanie, wypił kawę i spakował na drogę termos i kanapki. Ubrał się w lekkie buty i zamiast plecaka wziął worek ściągany na dwa sznurki. Podświadomie podjął decyzję, że jednak przed siebie. Cały odcinek przeczytasz na: https://tomaszrzepecki.wordpress.com/2021/03/11/odcinek-1-wstep-do-eurazji/ https://tomaszrzepecki.wordpress.com/2021/03/11/odcinek-2-pan-t-jedzie-przed-siebie/
    31m 3s
  • Odcinek 11: Chodel i Bełżyce

    30 MAY 2021 · Opróżnione małpki powoli odmarzały w rowach. Promienie słońca odkrywały ich oszronione etykiety. Cytrynówka, czysta, wiśniówka. Cały przekrój społecznych upodobań odbijał się w trzech małych buteleczkach porzuconych przy drodze. Pan T. szedł skrajem szosy z Chodla do Ratoszyna i co rusz oglądał się za siebie. Gdy tylko usłyszał jadący samochód zatrzymywał się, schodził na bok i czekał aż przejedzie. Zbliżał się do Wyspy Loret, gdzie wśród bagnistych stawów znajdowały się ruiny pojezuickiego kościoła. Jego historia była krótka i smutna. Działał raptem dwadzieścia pięć lat, do 1773 roku, gdy skasowano zakon jezuitów i ich dobra przejęło państwo. Dziesięć lat później znajdujący się w świątyni obraz Matki Boskiej Loretańskiej przeniesiono do pobliskiego kościoła w Chodlu. Jakoś zaraz potem w opuszczonej budowli zawalił się dach. Trudno nie wiązać tego wydarzenia z utratą płótna z wizerunkiem patronki. Matka Boska też nie mogła przyzwyczaić się do nowego otoczenia. Obraz przestał słynąć z cudów, a następne lata nie były najlepsze dla tamtejszej parafii. Cały odcinek przeczytasz na: https://tomaszrzepecki.wordpress.com/2021/05/30/odcinek-11-chodel-i-belzyce/
    24m 58s
  • Odcinek 10: Nad Wisłą i nad Bugiem

    23 MAY 2021 · Droga numer 17. Stara, dobra siedemnastka. Wspomnienia. Nie jakieś szalenie istotne, ale jego, więc ważne. Pan T. próbował przypomnieć sobie te wszystkie wyjazdy i powroty, które zlały mu się w jedną niekończącą się odyseję. Chciał nadać sens każdemu z nich. Skonkretyzować, umiejscowić w czasie i tym sposobem wyodrębnić spośród morza innych. Później ukształtować na wzór człowieka – obdarzyć osobowością i tchnąć w nie życie. Tak myślał o swoich podróżach. Jak o czymś, co żyje, biegnie równolegle i nierozerwalnie splata się z jego losem tworząc jedność. Cały odcinek przeczytasz na: https://tomaszrzepecki.wordpress.com/2021/05/23/odcinek-10-nad-wisla-i-nad-bugiem/
    27m 42s
  • Odcinek 9: Zwykła wycieczka do lasu

    16 MAY 2021 · Do odkrycia zostało niewiele. Zakazane Wybrzeże Grenlandii i otoczenie góry Mabu w Mozambiku. Jednak nawet tam są już naukowe ekspedycje badające te najbardziej niedostępne i opierające się człowiekowi skrawki Ziemi. Niedługo cały świat będzie zmapowany przez Google. Satelity dostarczają nam wysokiej jakości zdjęć, a graficy budują z nich trójwymiarowe modele, dzięki którym możemy podziwiać makiety dużych miast przed ekranem własnego komputera. Nim się obejrzymy, każdy dom, drzewo i stojący na podjeździe samochód będzie można dokładnie zlustrować z każdej strony bez wychodzenia z domu. Podniecenie towarzyszące wyprawom w nieznane przekształci się, w zasadzie już dawno przekształciło, w zwyczajne odwiedzanie tych miejsc. To chodzenie po czyichś śladach. Bez emocji i awanturniczych przygód idących ramię w ramię z tymi, którzy jako pierwsi wytyczali nowe szlaki dla Starego Świata, a później przemierzyli go wzdłuż i wszerz, zbadali i opisali dla potomnych. Epoka wielkich odkryć geograficznych minęła. Współcześni poszukiwacze mają trudniej. Gdzie nie pojadą, ktoś już tam był, widział i sportretował na sto sposobów. Dlatego nurkują coraz głębiej, schodzą do jaskiń i penetrują podziemne tunele szukając śladów dawnych cywilizacji. Cały odcinek przeczytasz na: https://tomaszrzepecki.wordpress.com/2021/05/16/odcinek-9-zwykla-wycieczka-do-lasu/
    26m 24s
  • Odcinek 8: C'est la vie. Bychawa

    9 MAY 2021 · C’est la vie – cały twój Paryż, dwie drogi na krzyż… nucił pod nosem Pan T. w drodze do Bychawy. Z radia leciały lata osiemdziesiąte. Zaucha, Lady Pank, Perfect. Nieraz zastanawiał się skąd u niego sentyment do czasów, których nie mógł znać. Pierwsze, co świadomie pamiętał z muzyki, to kasety z połowy lat dziewięćdziesiątych. Miał na taśmie Elektryczne Gitary, Grzegorza Turnaua i Big Cyc. Dostał je od brata, gdy ten przerzucił się na amerykański death metal. Tym sposobem ten tercet ukształtował jego gust muzyczny. Niewiele jeszcze rozumiał, ale „Głowy Lenina znad pianina” brzmiały mu przebojowo, a zamiast „Kręcimy pornola” śpiewał „Kręcimy horrora”, bo skąd mógł wtedy wiedzieć co to znaczy. Turnau ze swą poetyką i fortepianem pasował do tych zespołów jak pięść do nosa, ale właśnie jego po latach zapamiętał najmocniej. Ze zdziwieniem odkrył, że wracając co jakiś czas do „To tu, to tam”, znał każdy utwór. Niezrozumiałe za dzieciaka teksty wryły mu się w pamięć. Z wiekiem zaczynał odkrywać je na nowo... Cały odcinek w formie tekstowej znajdziesz na: https://tomaszrzepecki.wordpress.com/2021/05/09/odcinek-8-cest-la-vie-bychawa/
    32m 9s
  • Odcinek 7: Wolne Miasto Kraśnik

    18 APR 2021 · Pan T. obudził się z okropnym bólem głowy. Wypił podwójne espresso i wziął połówkę ketonalu, ale to nie pomogło. Na domiar złego założył stary sweter. Leżał w szafie chyba z rok od ostatniego prania. Zdziwił się, gdy już będąc w drodze poczuł nieprzyjemny swąd wydobywający się spod kurtki. Znał ten zapach, ale przenigdy nie spodziewał się odnaleźć go na własnym ciele. Zacisnął mocniej dłonie na kierownicy i starał się o tym nie myśleć. Spróbował siłą woli przeobrazić przykrą woń w coś innego. Nie spodziewał się, że pójdzie tak łatwo. Stęchlizna w mgnieniu oka zmieniła się w suszone śliwki z wigilijnego kompotu. W wędzonkę ze świątecznego stołu. W słodki, ociekający tłuszczem plaster boczku. Ślina zebrała mu się w kąciku ust. Po kilku sekundach złudzenie prysło i niechciany zapach powrócił ze zdwojoną siłą. Zakręciło mu się w głowie. Kilka razy porządnie ziewnął próbując jakoś przeciwstawić się ogarniającej go senności. Zaszkliły mu się oczy, wzrok zaszedł mgłą. Niebo za szybą było byle jakie, bez szans na cokolwiek lepszego. Jakby do szklanki zimnego mleka ktoś strząsnął popiół z papierosa i zabełtał. Zero słońca od wielu dni. Ból przeniósł się ze skroni ku nasadzie nosa. Zapowiadał się fatalny dzień... Cały odcinek w formie tekstowej znajdziesz na: https://tomaszrzepecki.wordpress.com/2021/04/18/odcinek-7-wolne-miasto-krasnik/
    29m 50s
  • Odcinek 6: Trzech Króli w Łęcznej

    11 APR 2021 · Przez całą drogę nie mógł się skupić. Myśli rozbiegały mu się w różne strony szukając punktu zaczepienia, jakiegoś wspólnego mianownika. Oczy rozbolały go od patrzenia na świat. Zatrzymał się na stacji benzynowej i wlepił wzrok w telefon. Na mapie Łęcznej ustawił widok satelitarny i powiększał ją palcami na chybił-trafił aż wylądował na tyłach sklepu wędkarskiego przy Kanałowej. Nieco oddalił perspektywę i jego oczom ukazały się nazwy, których nie spodziewał się w tym miejscu – Place Kościuszki i Kanałowy, a nawet Rynek i fontanna! Mało tego, Łęczna miała trzy rynki! Nawet tak prosto je nazwali, żeby się nie pomylić: Rynek I, Rynek II, Rynek III. Z rosnącym zaciekawieniem przyglądał się okolicy. Przekrwione oczy wędrowały nad czerwonymi i szarymi dachami. Znalazł dwie synagogi. Zastanawiał się czy w dziesięciokrotnie większym Lublinie umiałby wskazać więcej niż jedną. Przesuwał dalej palcem po ekranie, powiększał i pomniejszał, zaglądał na podwórka i w bramy. Łęczna miała coś, co na mapie podpisano jako Stare Miasto! Leżało na uboczu, marginalnie usytuowane względem osiedli mieszkaniowych i nowego centrum koło dworca. Jednak było tam wcześniej, niż wszystko inne i to od niego Łęczna wzięła swój początek. Cały odcinek przeczytasz na: https://tomaszrzepecki.wordpress.com/2021/04/11/odcinek-6-trzech-kroli-w-lecznej/
    29m 21s
  • Odcinek 5: Piaski

    4 APR 2021 · Od czasów budowy ekspresówki Piaski wiele straciły. Dawniej ruch szedł środkiem miasteczka i wszystko kręciło się wokół drogi, drogą przybywało i drogą odchodziło. Handel, religia, polityka, ludzie i poglądy. Zdobywcy i wyzwoliciele. Zło i dobro, zniszczenie i odbudowa. Takie położenie to błogosławieństwo i przekleństwo w jednym, o czym Piaski w swej pięćsetletniej historii przekonały się nie raz. W czasach Kongresówki zbudowany przez Franciszka Christianiego trakt uściługski spotkał się tu z traktem zamojskim realizowanym przez inżyniera Bayera. Dalej wspólnym śladem pobiegły w kierunku Lublina i Warszawy. Dzięki tym inwestycjom w Piaskach skrzyżowały się szlaki lwowsko-stanisławowski z kijowsko-łuckim i zyskały wygodne połączenie ze stolicą Królestwa Polskiego. Już w latach 40-tych XIX wieku obie drogi miały utwardzoną nawierzchnię, co jak na tamte czasy było rzadkością. Przez następne sto pięćdziesiąt lat, aż do 2004 roku, wąską ulicą Lubelską w Piaskach, wśród domów, kamienic, żydowskich sklepów i straganów, przeciskał się każdy, kto chciał dostać się ze Wschodu na Zachód i z Zachodu na Wschód. Piesi, konni, zmotoryzowani, żołnierze i cywile, a w ostatnich dekadach głównie kierowcy ukraińskich i rosyjskich ciężarówek. W 2004 oddano do użytku obwodnicę i piękny sen, będący dla innych codziennym koszmarem, odszedł w zapomnienie. Cały odcinek przeczytasz na: https://tomaszrzepecki.wordpress.com/2021/04/03/odcinek-5-piaski/
    27m 21s
  • Odcinek 4: Krasnystaw

    28 MAR 2021 · Na chwilę wyszło słońce. To rzadkość o tej porze roku, więc trzeba się cieszyć każdym promieniem. Gołe drzewa rzuciły długie cienie na pola, komórki i domostwa. Za płotami rozlewał się wszechogarniający pierdolnik podwórek. Zima odkryje wszystko, co przez resztę roku zasłaniają liście i zboża. Maszyny wyglądały jak skansen, ludzie jak aktorzy odgrywający role w ludowym spektaklu. W gumofilcach, koszulach w kratę i rozpiętych waciakach. Na płotach wisiały odwrócone do góry dnem garnki i zwój grubego kabla. Ktoś próbował odpalić traktor, gdzieś zaszczekał pies. Siano leżało przykryte folią i w zagłębieniach między kostkami zebrała się woda. Bezładnie rzucone sztachety przytrzymywały tę ułożoną na kształt schodkowej piramidy konstrukcję. Cały odcinek przeczytasz na: https://tomaszrzepecki.wordpress.com/2021/03/27/odcinek-4-krasnystaw/
    23m 6s
  • Odcinek 3: Iłża i Lipsko

    20 MAR 2021 · Pan T. nigdy nie był w Iłży. Jakoś tak nie po drodze. Niby niedaleko, ale jednak nie tak całkiem blisko. Najkrótszą trasą prawie setka. Nie znał nikogo z tych stron, nie miał tam żadnej rodziny. Żadnych spraw, żadnych załatwień. Czy wyjeżdżał w kierunku Kielc, Radomia, Krakowa, Łodzi czy Poznania, żadna droga nie prowadziła go tamtędy. Iłża mu nie leżała od początku. Cały odcinek przeczytasz na: https://tomaszrzepecki.wordpress.com/2021/03/20/odcinek-3-ilza-i-lipsko/
    29m 11s

Tomasz Rzepecki czyta książkę "Eurazja". Polska Wschodnia. Polska B. Polska C. Jakieś mityczne przedmurze cywilizacji Zachodu, pierwiosnek zbliżającej się łacińskości, alfa bez omegi. A tej łacińskości to po prawdzie tyle,...

show more
Tomasz Rzepecki czyta książkę "Eurazja". Polska Wschodnia. Polska B. Polska C. Jakieś mityczne przedmurze cywilizacji Zachodu, pierwiosnek zbliżającej się łacińskości, alfa bez omegi. A tej łacińskości to po prawdzie tyle, co brudu za paznokciem. Zaścianek Europy. Zresztą tyleż tam Europy, co Azji – choć sensowniej byłoby powiedzieć, że jeśli Europa – to geograficznie, zaś jeśli kultura i społeczeństwo – zdecydowanie bardziej Azja.
Link do strony autora: https://tomaszrzepecki.wordpress.com/
show less
Contacts
Information

Looks like you don't have any active episode

Browse Spreaker Catalogue to discover great new content

Current

Looks like you don't have any episodes in your queue

Browse Spreaker Catalogue to discover great new content

Next Up

Episode Cover Episode Cover

It's so quiet here...

Time to discover new episodes!

Discover
Your Library
Search