Jest wiele artykułów i dyskusji o wychowaniu dzieci bez kar i nagród, co jest bardzo popularnym podejściem w dzisiejszych czasach. Teoria wydaje się jasna i zrozumiała - zamiast nagradzać lub karać za określone zachowania, skupiamy się na rozmowie, zrozumieniu i współpracy. Ale czy kiedyś zastanawiałeś się, czy to naprawdę działa? 🤔 Czy możliwe jest wychowanie dziecka, które jest odpowiedzialne, szanuje innych i dobrze radzi sobie z przeciwnościami, bez użycia jakichkolwiek kar i nagród? Czy ta metoda naprawdę nauczy dzieci, że niektóre zachowania są po prostu nieakceptowalne? A może w końcu stworzy to pokolenie, które nie zna konsekwencji swoich działań?

Czy eliminacja kar i nagród jest naprawdę jedyną sensowną odpowiedzią?
A gdzie nauka o konsekwencjach?
A może nagrody i kary - używane mądrze - mogą być cennym narzędziem w wychowaniu? Jakie są Wasze myśli na ten temat?
Czy macie doświadczenia z tym podejściem?
Chcemy Was zapoznać z perspektywą naszej gościni i naszą. Joanna Goc – Matyskiel –z wykształcenia nauczyciel edukacji przedszkolnej i wczesnoszkolnej, od kilku lat kierujący placówkami oświatowymi. Absolwentka Szkoły Trenerów na SWPS oraz studiów Liderów Oświaty Collegium Civitas. Pasjonatka rozwoju (w tym osobistego) i oddolnych zmian w edukacji. Od wielu lat – jako metodyk, dyrektor, a później dyrektor ds. projektów – odpowiedzialna za tworzenie standardów wychowawczych i edukacyjnych w największej sieci niepublicznych przedszkoli w Polsce. Edukatorka Pozytywnej dyscypliny dla rodziców i nauczycieli, wspierająca dorosłych w kształtowaniu u dzieci ważnych postaw społecznych i życiowych oraz odkrywaniu jak bardzo są zdolne i kompetentne. Prywatnie szczęśliwa żona, mama 8 latki.