Dziś opowiem o moich spostrzeżeniach na temat obowiązku informowania pacjenta o wyniku badania. Zwykle problem z badaniami polega na tym, że ich wyniki są albo tzw. fałszywie dodatnie, albo tzw. fałszywie ujemne. Na przykład: wynik badania histopatologicznego pokazuje, że w tkankach usuniętych u pacjenta stwierdzono komórki nowotworowe. Tymczasem u pacjenta należało podejrzewać wyłącznie niegroźne zmiany. Bywa też odwrotnie, jeszcze bardziej niebezpiecznie dla pacjenta. Chodzi o sytuację, kiedy lekarz oceniający badanie nie doszacuje ryzyka. Na przykład w badaniu mammograficznym oceni, że zmiany w piersi są łagodne i nie wymagają dalszej diagnostyki. A jednak w rzeczywistości mają charakter patologiczny i dochodzi do rozrostu raka.
Posłuchaj kolejnego odcinka podcastu Błąd Lekarza o obowiązku poinformowania pacjenta o wynikach badań diagnostycznych.
A jeśli wolisz czytać, to zapraszam Cię do artykułu w moim blogu:
https://pomylkalekarza.pl/brak-informacji-o-wyniku-badania/ Miłego słuchania i czytania!
Jolanta Budzowska
radca prawny