To nie bait. Najpierw poszliśmy do opera i nie zgadniecie, skąd mieliśmy zaproszenia. Na miejscu oczywiście zrobiliśmy niezłą dramę... A potem poszliśmy na imprezę, było ekstra i podpaliliśmy koleżankę. Bo jakby dlaczego nie?
To nie bait. Najpierw poszliśmy do opera i nie zgadniecie, skąd mieliśmy zaproszenia. Na miejscu oczywiście zrobiliśmy niezłą dramę... A potem poszliśmy na imprezę, było ekstra i podpaliliśmy koleżankę. Bo jakby dlaczego nie?
read more
read less