Settings
Light Theme
Dark Theme

44 - Dom zbrodni

44 - Dom zbrodni
Jan 13, 2021 · 12m 2s

Dziś chciałbym omówić książkę Agathy Christie pt. “Dom zbrodni”. Mam do tej autorki wielki sentyment. Dzięki niej powstała firma, w której teraz pracuję. Jest to dość ciekawa historia, więc pozwólcie,...

show more
Dziś chciałbym omówić książkę Agathy Christie pt. “Dom zbrodni”. Mam do tej autorki wielki sentyment. Dzięki niej powstała firma, w której teraz pracuję. Jest to dość ciekawa historia, więc pozwólcie, że od niej rozpocznę.

Fred A. Thorpe miał taką bibliotekę na kółkach. Ludzie nie musieli chodzić do biblioteki, ale ona przyjeżdżała do nich. Zajmował się tym jeszcze przed II wojną światową. Później miał przerwę w pracy bo walczył w RAFie. Wracając do tej biblioteki. Niektóre starsze osoby, które chciały czytać nie mogły z powodu słabego wzroku. Fred wpadł więc na pomysł i zamiast iść na emeryturę stworzył firmę: Ulverscroft Large Print Books Limited. Po polsku tą nazwę można by przetłumaczyć jako: Ulverscroft Książki Dużym Drukiem. Postanowił drukować normalne książki dla dorosłych, ale z wielkimi literami. Niestety żaden z wydawców nie chciał mu dać praw autorskich. Gdy tak chodził od wydawcy do wydawcy u jednego z nich spotkał Agathę Christie. Gdy usłyszała o tym pomyśle od razu się zgodziła i dała prawa do wydania dużym drukiem wszystkich swoich książek. Właśnie dzięki niej istnieje firma, w której dziś pracuję. Pierwszą wydaną książką była powieść “Kieszeń pełna żyta” Agathy Christie.

Przejdźmy jednak do książki “Dom zbrodni”. Jest to książka wydana już po II wojnie światowej. Christie napisała “Dom zbrodni” w 1949 roku. Angielski tytuł to “Crooked House”, co można by przetłumaczyć jako “Krzywy domek”. Angielski tytuł ma większy sens, bo narrator często określa budynek, w którym dzieje się akcja jako krzywy dom. Nie będę opowiadał fabuły tak więc możecie słuchać bez strachu.

Głównym narratorem jest Charles Hayward. Młody człowiek, który podczas wojny poznał Sophię Leonides. Zakochali się, ale jak to wygląda w angielskich romansach pełnych powściągliwości odłożyli zaręczyny i inne plany na parę lat. Teraz Charles przybywa do Londynu i oczywiście chce się spotkać z Sophią. Pech chciał, że akurat senior rodu Arystydes Leonides umiera. Sporo faktów wskazuje na to, że było to morderstwo. Ojcem Charlesa jest nadinspektor, który wysyła na miejsce policjantów oraz swojego syna. Tak więc widzimy przesłuchania, rozmowy z mieszkańcami domu i ogólnie całą akcję książki oczami zakochanego narratora. Ma on oczywiście osobisty powód aby znaleźć mordercę. Chce udowodnić, że to nie była jego wybranka Sophia. Rodzina składa się z dwóch synów. Obaj są około pięćdziesiątki. Mają żony, a jeden z nich także dzieci. Sophia jest najstarszą córką jednego z nich, a wnuczką zmarłego seniora rodu.

Na podstawie tej książki został zrobiony film z 2019 roku zatytułowany “Na noże”, po angielsku “Knives Out”. Nie jest to wierna ekranizacja. Zmieniono np. miejsce z Anglii na USA. W książce zmarły senior rodu jest greckim imigrantem, który zarabiał w biznesie gastronomicznym. Wyszukiwał dziury w prawie i wykorzystywał je aby się bogacić. Książka więc rzuca trochę nieciekawe światło na imigrantów. Za to w filmie jest dokładnie na odwrót. Cała rodzina to bogaci biali amerykanie. Seniorem rodu zajmuje się młoda imigrantka z Brazylii, której matka jest w USA nielegalnie. W książce czytamy więc o greckim imigrancie, który działa na granicy oszustwa i wykorzystuje praworządnych Brytyjczyków aby się bogacić. W filmie z kolei to bogaci biali Amerykanie wypowiadają się z niechęcią o nielegalnych imigrantach, a młoda Brazylijka to wcielony anioł.

Moim zdaniem książka jest o wiele ciekawsza. Wprawdzie na początku się trochę ciągnie, ale później dość szybko rośnie napięcie i tak jest aż do końca. Na początku książki jest wstęp od autorki, w którym opowiada ona, że jest to jedna z jej ulubionych książek. W powieści oprócz historii kryminalnej jest trochę śmiesznych wątków. Np. najmłodsza wnuczka chyba coś widziała, a jest zafascynowana biblijną historią o tym jak psy pożarły złą królową Jezebel. Główny bohater próbuje ją przekupić. W innym miejscu bohaterowie rozmawiają z nianią, która wyjawia swoich podejrzanych. Są to komuniści albo katolicy.

Podsumowując. To jest jedna z lepszych powieści Agathy Christie. Książkę polecam. Co do filmu to jest on taki sobie. Typowy film Rian Johnson, czyli reżysera, który nakręcił najgorszy film Star Wars. W filmie “Na noże” dodano więcej sensacji, odwrócono wątek imigracyjny, pozmieniano trochę bohaterów, ale główna część fabuły jest bardzo podobna czy wręcz momentami taka sama. Jednak historia z książki miała prawo się wydarzyć, jest prawdopodobna. Podczas gdy historia z filmu jest przekomplikowana i na dłuższą metę nużąca. Męczący jest też wątek imigrantów. U Christie został on wspomniany. Później jest to historia angielskich wyższych sfer. Z kolei w filmie Johnsona los nielegalnych imigrantów wciąż powraca, a biali ludzi są wyłącznie źli, ksenofobiczni, snobistyczni. Film jest do obejrzenia na raz, a potem można go zapomnieć. Gdy czytałem książkę coś mi świtało w głowie, że podobna fabuła była w tym filmie. Wszystko jednak zapomniałem i musiałem film obejrzeć jeszcze raz.

W filmie detektywa gra Daniel Craig, a brazylijską opiekunkę Ana de Armas. Co ciekawe oboje grają też w najnowszym Bondzie, który ma się ukazać w 2021 pod tytułem “Nie czas umierać”. Ci i inni aktorzy grają świetnie. Po prostu historia filmowa jest przekombinowana i niezapadająca w pamięć. Ale obiecałem, że już kończę. Napiszcie mi co wy myślicie o książce oraz o filmie.
show less
Information
Author Piotr Borowski
Website -
Tags

Looks like you don't have any active episode

Browse Spreaker Catalogue to discover great new content

Current

Looks like you don't have any episodes in your queue

Browse Spreaker Catalogue to discover great new content

Next Up

Episode Cover Episode Cover

It's so quiet here...

Time to discover new episodes!

Discover
Your Library
Search