00:00
11:08
#Baśńodębowymsercu #książkidladzieci #tylkodlamam

Baśń o dębowym sercu to wzruszająca książka dla dzieci, w której mały chłopiec pokonuje złego czarnoksiężnika i ratuje wioskę suszą i głodem. Jednak sam przekaz, to coś więcej, niż tylko opowieść o odwadze.

Wiele razy czytałam tę baśń podczas rodzinnych spotkań z dziećmi w różnym wieku. Zasłuchane były pięciolatki, sześciolatki, siedmiolatki, moja dziesięciolatka również. Najbardziej mnie jednak urzekł komentarz babci: „Dziś się już takich baśni nie pisze’. Moim zdaniem, to najpiękniejsza rekomendacja.

Nie wiem, dlaczego dziś już się takich baśni nie pisze, wiem natomiast, dlaczego wiele osób odchodzi od ich czytania. Pisałam o tym w artykule pt. „Staję w obronie baśni”.

Wszystkich obawiających się, że będzie zbyt groźnie, brutalnie, dosłownie, uspokajam. To pięknie płynąca historia o przyjaźni, pokonywaniu lęku, działaniu dla dobra natury i społeczności, w której się żyje. O przywiązaniu do miejsca, w którym się dorasta. O szacunku dla świata.

Nazywam się Anna Jankowska, jestem pedagożką, tworzę blog Tylko dla Mam. Rozmawiamy tam o wychowaniu wspierającym i aktywnym czytaniu. Po więcej informacji na temat tej książki i wiele innych recenzji książek dla dzieci, zapraszam do mojego miejsca w wirtualnej rzeczywistości: https://tylkodlamam.pl

Moje opowieści są ścieżką dźwiękową z recenzji filmowych, dlatego czasami mówię o oglądaniu ilustracji. Słychać też szelest przewracanych kartek, bo to się często dzieje na żywo. Nie każdy jednak może (lub chce) oglądać, niektórzy wolą posłuchać. I to mnie bardzo cieszy!

https://tylkodlamam.pl – zdjęcia książek i recenzje filmowe znajdziesz na blogu Tylko dla Mam.
#Baśńodębowymsercu #książkidladzieci #tylkodlamam Baśń o dębowym sercu to wzruszająca książka dla dzieci, w której mały chłopiec pokonuje złego czarnoksiężnika i ratuje wioskę suszą i głodem. Jednak sam przekaz, to coś więcej, niż tylko opowieść o odwadze. Wiele razy czytałam tę baśń podczas rodzinnych spotkań z dziećmi w różnym wieku. Zasłuchane były pięciolatki, sześciolatki, siedmiolatki, moja dziesięciolatka również. Najbardziej mnie jednak urzekł komentarz babci: „Dziś się już takich baśni nie pisze’. Moim zdaniem, to najpiękniejsza rekomendacja. Nie wiem, dlaczego dziś już się takich baśni nie pisze, wiem natomiast, dlaczego wiele osób odchodzi od ich czytania. Pisałam o tym w artykule pt. „Staję w obronie baśni”. Wszystkich obawiających się, że będzie zbyt groźnie, brutalnie, dosłownie, uspokajam. To pięknie płynąca historia o przyjaźni, pokonywaniu lęku, działaniu dla dobra natury i społeczności, w której się żyje. O przywiązaniu do miejsca, w którym się dorasta. O szacunku dla świata. Nazywam się Anna Jankowska, jestem pedagożką, tworzę blog Tylko dla Mam. Rozmawiamy tam o wychowaniu wspierającym i aktywnym czytaniu. Po więcej informacji na temat tej książki i wiele innych recenzji książek dla dzieci, zapraszam do mojego miejsca w wirtualnej rzeczywistości: https://tylkodlamam.pl Moje opowieści są ścieżką dźwiękową z recenzji filmowych, dlatego czasami mówię o oglądaniu ilustracji. Słychać też szelest przewracanych kartek, bo to się często dzieje na żywo. Nie każdy jednak może (lub chce) oglądać, niektórzy wolą posłuchać. I to mnie bardzo cieszy! https://tylkodlamam.pl – zdjęcia książek i recenzje filmowe znajdziesz na blogu Tylko dla Mam. read more read less

4 years ago #aktywneczytanie, #annajankowskapedagożka, #cocięmartwi, #ksiązkadladzieci, #ksiązkidladzieci, #podcastaktywneczytanie, #tylkodlamam