KURS FRANCUSKIEGO W PIEKARNI. A w nim porcja francuskich słówek przydatnych w piekarni. Dla tych, którzy wybierają się do Paryża, co by nie ulegli intensywnej frustracji, jak ten Polak, który na migi i we wszystkich możliwych językach (tylko nie po francusku) - stara się kupić chleb w paryskiej piekarni. Zdesperowany, coraz bardziej głodny i wciąż bez wymarzonej bagietki, co by uniknąć dalszych nieporozumień rzuca wymownie niekumatemu sprzedawcy soczystą wiązankę kuchennej polszczyzny.
...
See More
Podpierając ją równie wymownym gestem: No to, K...pocałuj mnie w dupę.
Du pain - podwytuje uradowany sprzedawca i podaje Polakowi wymarzoną bagietkę.