Podczas procesu coachingowego wcielamy się w pewną rolę: w rolę coacha. Chodzi o to, aby nie przysłoniła ona tego, kim naprawdę jesteśmy, ponieważ w dużym stopniu wpływa ona na nas i na budowanie naszego wizerunku. Łatwo jest popaść w samozachwyt i przypisywać sobie nadprzyrodzone zdolności, szczególnie gdy mamy za sobą kilka sukcesów. Możemy łatwo dać się ponieść dumie i zacząć konfabulować lub obiecywać niemożliwe albo, co gorsza, prezentować zachowania narcystyczne.
Podczas procesu coachingowego wcielamy się w pewną rolę: w rolę coacha. Chodzi o to, aby nie przysłoniła ona tego, kim naprawdę jesteśmy, ponieważ w dużym stopniu wpływa ona na nas i na budowanie naszego wizerunku. Łatwo jest popaść w samozachwyt i przypisywać sobie nadprzyrodzone zdolności, szczególnie gdy mamy za sobą kilka sukcesów. Możemy łatwo dać się ponieść dumie i zacząć konfabulować lub obiecywać niemożliwe albo, co gorsza, prezentować zachowania narcystyczne.
read more
read less