Settings
Light Theme
Dark Theme

Praskie Audiohistorie e38 Tramwajem na Targówek

Praskie Audiohistorie e38 Tramwajem na Targówek
Sep 14, 2021 · 6m 14s

Dziś pojedziemy tramwajem na Targówek lat 30. Opowiada Pani Teresa Stańczuk-Różycka, córka ówczesnego tramwajarza… Teresa Stańczuk-Różycka (AHM): Urodziłam się 1 lipca 1926 roku. W tym czasie mniej więcej rodzice przenieśli...

show more
Dziś pojedziemy tramwajem na Targówek lat 30. Opowiada Pani Teresa Stańczuk-Różycka, córka ówczesnego tramwajarza…
Teresa Stańczuk-Różycka (AHM): Urodziłam się 1 lipca 1926 roku. W tym czasie mniej więcej rodzice przenieśli się na Targówek, do domku, który budowali. Ja się urodziłam jako szóste dziecko moich rodziców. Moja mama była zajęta wychowywaniem dzieci, a tata w tym okresie już był miejskim pracownikiem, czyli był motorniczym w zajezdni tramwajowej na Pradze. Mój ojciec, żeby móc pracować kilka godzin prowadząc tramwaj przez Warszawę musiał najpierw ubrać skarpety, potem onuce, potem buty filcowe, a przedtem jeszcze spodnie kożuszane. Na to nałożyć lekki kożuch i na to dopiero duży kożuch. I czapkę na głowę, którą mógł podpinać pod brodą. Bo wtedy wymyślili inżynierowie piękną rzecz: tramwaje z odkrytym pomostem. I mój biedny ojciec musiał to wszystko założyć, spędzał kilka godzin codziennie na świeżym powietrzu. Mieszkaliśmy przy ulicy Handlowej. Wówczas to był numer 22 po wojnie zmieniono na 64. Tu się zebrali przede wszystkim tramwajarze i kolejarze. Była taka urocza wyspa ludzi, którzy dużo o sobie wiedzieli.

Ten kawałek Targówka, na którym mieszkaliśmy, zaczynał się od wałów na ulicy Radzymińskiej, od przejazdów kolejowych wzdłuż ulicy Radzymińskiej, do ulicy Mokrej. I to już koniec Targówka. A z drugiej strony to była ulica Świętego Wincentego i tory kolejowe na wschód prowadzące.
Wincentego to była potem bardzo piękna rzecz, szczególnie w okresie jesiennym, na Zaduszki. Dookoła cmentarza gromadzili się przede wszystkim biedni, którzy obiecując modlitwę za dusze zmarłych, prosili o wsparcie. Jak się szło na cmentarz, to już człowiek miał przygotowaną torebkę z drobnymi pieniędzmi.
Pod murem cmentarnym gromadzili się przedsiębiorcy. Własnej roboty sprzedawali coś najwspanialszego, czyli pańską skórkę. Były z ciasta pieczone różańce, które się wieszało na szyi. No i mógł człowiek na groby iść, pomodlić się, z głodu nie umarł, po jednym kawałku zjadało się co chwilę. I to tak się dzieciom bardzo podobało.
Były też karuzele szczęścia, czyli okrągły stolik, gdzie się kręciło na gwoździach i tu, gdzie się zatrzymywało, to ten prezent był grającego. Jeszcze byli muzycy, czyli skrzypkowie najczęściej grali na cmentarzu, można było blisko swego grobu prosić.
A poza tym jeszcze byli Cyganie. Cyganie urządzali nie tylko granie i śpiewanie i modlitwy, ale uczty za spokój życia zmarłych.
W stronę Wincentego wszystkie dzieci musiały chodzić, ponieważ tam były dwie szkoły. Była jedna szkoła prowadzona przez panią Dargielowa i.druga szkoła 136., do której ja chodziłam, prowadzona przez panią Iruską, z panią Gronostajską, która była moją wychowawczynią.
Największym przeżyciem naszej szkoły wtedy było puszczenie linii tramwajowej przez ulicę Wincentego. Bo do tej pory ulica Wincentego znała tylko smutne kondukty żałobne. Bogaty karawan był ciągnięty przynajmniej przez dwa konie. Konie też były ubrane: miały czarne odkrycia, srebrem obszywane całe. Jak wyolbrzymiona kareta: cztery słupki, w środku leżący nieboszczyk, trumna… Z przodu woźnica. Po bokach, jak bogato, to były lampy, świece palące się. Albo nie było nic.

Karawany też były różne, tak jak samochody. Kondukt to najpierw były kwiaty, wieńce czy wiązanki. Wieńce to niosły dzieci, potem szli żałobnicy, potem szli goście. Tramwaj musiał się się domagać dzwoniąc wielokrotnie, dając znać, że teraz mój czas przejazdu… Także ulica Wincentego od tej pory była już udźwiękowiona...
show less
Information
Author Praskie Audiohistorie
Website -
Tags

Looks like you don't have any active episode

Browse Spreaker Catalogue to discover great new content

Current

Looks like you don't have any episodes in your queue

Browse Spreaker Catalogue to discover great new content

Next Up

Episode Cover Episode Cover

It's so quiet here...

Time to discover new episodes!

Discover
Your Library
Search