Rzecz o "polskiej szkole zarządzania" - folwarcznym podejściu do ludzi i organizacji. Skąd się wzięła, dlaczego komuna nie jest jedynym winowajcą, jakie podejścia są lepsze i co zrobić gdy nie da się nic zrobić. Oraz o tym, że firmy które w tym trwają zasługują na śmierć w duchu Ziemi Obiecanej ("gałganów diabli wezmą").