W związku z premierą albumu Pop Smoke’a biorę na warsztat temat pośmiertnych wydawnictw. Czy to zawsze skoki na kasę, czy może ukłony w stronę fanów? Które pośmiertne płyty wyszły dobrze, a które nie za bardzo? Będzie też oczywiście o samym fenomenie nowojorskiego drillu, a także kilku innych ważnych premierach minionych dni, w tym City Girls, 6lacka czy Westside Gunna.
W związku z premierą albumu Pop Smoke’a biorę na warsztat temat pośmiertnych wydawnictw. Czy to zawsze skoki na kasę, czy może ukłony w stronę fanów? Które pośmiertne płyty wyszły dobrze, a które nie za bardzo? Będzie też oczywiście o samym fenomenie nowojorskiego drillu, a także kilku innych ważnych premierach minionych dni, w tym City Girls, 6lacka czy Westside Gunna.
read more
read less