Żyję w coraz większym pędzie, starając się zagłuszać to, co stara się mi przekazać organizm. Znasz to?
W sumie większość z nas to robi, więc może to nie jest takie straszne? Czy w moim życiu jest jeszcze miejsce na cykliczność, skoro żyjemy w czasach dostatku?
Żyję w coraz większym pędzie, starając się zagłuszać to, co stara się mi przekazać organizm. Znasz to? W sumie większość z nas to robi, więc może to nie jest takie straszne? Czy w moim życiu jest jeszcze miejsce na cykliczność, skoro żyjemy w czasach dostatku?
read more
read less